Wybaczcie, że dawno nic nie dodawałam ale musiałam się najpierw ze sobą uporać. Od 7 tygodni jestem na specjalnej diecie, więc musiałam mieć trochę czasu na przystosowanie się do niej.
Pewnego razu miałam ochotę na placki mączne, które bardzo lubię. Niestety, nie mogę jeść zbytnio produktów z mąki pszennej, więc postanowiłam sobie zrobić placki, ale z mąki żytniej. Z początku myślałam, że będzie to lekki "niewypał", a tu niespodzianka. Oto przepis:
Składniki:
₰Mąka żytnia
₰2 jajka
₰Mleko 0,5 % ( można by rzecz, że ala-mleko, lepsze są z mlekiem 1,5%)
Dodatki:
₰1 jabłko
₰Dżem niskosłodzony
Przygotowanie:
₰Do miski wpijamy 2 jajka. Chwilę ubijamy mikserem. Później dosypujemy 1,5 szklanki mąki żytniej i wlewamy 1 szklankę mleka. Jeżeli konsystencja jest za rzadka dosypujemy mąki, a jeżeli za gęsta dolewamy trochę mleka,aby ciasto było trochę gęstsze niż do naleśników.
₰Później na patelnie dodajemy trochę oleju ( Ja użyłam oleju kokosowego. Raz smażyłam bez dodatku tłuszczu i placki smażyły się dobrze.). Na rozgrzany olej wlewamy ciasto. Jeżeli chcemy mieć małe placuszki to radzę ciasto wlewać małą chochelką albo łyżką stołową. Smażymy dopóki się placki nie zarumienią.
₰Usmażone placki nakładamy na talerz i możemy je spożyć z różnymi dodatkami. U mnie były to pokrojone jabłka w plasterki i odrobinę dżemy niskosłodzonego.
Smacznego :)
₰Całkowity Koszt dania: około 14.50zł:
jeżeli kupujemy wszystko od podstaw: kg mąki, opakowanie jajek, karton mleka, kg jabłek)
₰Czas przygotowania: 10 min
₰Ocena dania: Placki mączne vs placki żytnie: Daje 9/10 ;)