czwartek, 30 czerwca 2016

Ołówkiem po kartce: Saksofon

"Co wieczór wchodziła po schodach na strych. Wyciągała z zakurzonej szafy mieniący się złotem saksofon. Grała tylko dla siebie przez wiele lat.

Pewnego dnia ktoś ją usłyszał, podarował szansę na własny recital. Po zagranym koncercie rozpłakała się. Widziała, że nikt nie rozumiał jej muzyki, tępa cisza ogarniętej sali odbijała się od betonowych ścian budynku.

Jeśli jesteś szczęśliwy ze sobą to nie zamieniaj tej chwili w podarunku dla innych. I tak nie zrozumieją głębi Twego serca."

-Literacka / z cytaty.info

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz